piątek, 16 maja 2014

Sernik na zimno

Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na to co jem, ze względów zdrowotnych.
Trujemy się na każdym kroku. I dlatego, żeby choć trochę to zminimalizować, wertuję moje przepisy i przystosowuję, do obecnych oczekiwań. W mojej diecie herbatniki i biszkopty to jedyne co toleruję. Oczywiście w odpowiedniej ilości.
Prosty przepis na sernik na zimno, bez pieczenia dla wygodnickich, znajdziecie tutaj.

sernik na zimno bez pieczenia dla leniwych
sernik na zimno


A także wersja do pracy- jeszcze mniej kaloryczna.
Zwróćcie uwagę przy wyborze galaretki, jakich użyto barwników. To nie wiarygodne, jak producenci potrafią skomplikować prostą rzecz, taką jak na przykład żółty kolor barwnika.
Smacznego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz